Bez kategorii

Styczeń

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Styczeń rozpoczął swoje istnienie od delikatnych płatków śniegu, które szybko i jakby z zawstydzeniem zamieniały się w wodne stróżki, ciągnące swoje ogony niczym komety po szybach parkujących samochodów. Jest coś bałamutnego w śniegu, który opada i natychmiast się roztapia, taka obietnica która szybko okazuje się bez pokrycia i z której nikt nikogo nie rozliczy. Zupełnie […]

Styczeń Czytaj więcej »

Ciało na granicy przynależności

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Gdziekolwiek bym nie mieszkała, jakkolwiek bym się nie czuła to moje ciało pozostanie narodowe, czyli w moim przypadku przynajmniej częściowo polskie. A to oznacza że jest naznaczone napięciem, historiami i traumami, których doświadczali moi bliscy, jest zanieczyszczone lękiem i cierpieniem poprzednich pokoleń. I że moje decyzje, wybory będą podyktowane śladami, które są w nim zapisane.

Ciało na granicy przynależności Czytaj więcej »

Montenegro

Bez kategorii Opowieści z życia

Czarnogóra, której nazwa brzmi znacznie bardziej uroczo jako Montenegro przywitała nas wczoraj ciepłą, lepką od wilgoci pogodą, zapachem dymu papierosowego – rzecz od której w naszej części Europy już się odzwyczailiśmy, oraz hałasem szybko jeżdżących samochodów, które trąbią na przejściach dla przechodniów, ostrzegając że lepiej jest nie wchodzić im w drogę. Szorstkie powitanie, w którym

Montenegro Czytaj więcej »

Bez lata

Bez kategorii Opowieści z życia

Lipiec jako pierwszy miesiąc wakacyjny, zaliczany do pełni lata jest miesiącem trudnym. Nadmiar oczekiwań i planów zazwyczaj zbiega się z oszałamiającym gorącem, które zalewa chodniki niczym lawa skrupulatnie wygaszająca wszystkie oznaki życia. Świat spowalnia, zaraz po zwolnieniu przedwakacyjnym a przed zwolnieniem jesienno-zimowym. Nie obiecuje absolutnie niczego, poza kolejną powtórką. Nadzieja stopniowo zanika, wraz z mokrymi

Bez lata Czytaj więcej »

Wędrówki Dusz

Bez kategorii Opowieści magiczne

Kiedy stoję w słońcu na ukwieconym balkonie, myśl o wędrówkach dusz: na Ziemię i z powrotem do Źródła, wydaje mi się kolejnym wirującym pyłkiem w smudze światła. Słońce rozgrzewa moje lekko skostniałe ciało po chłodnym poranku, który spędziłam w dobrze izolowanym wnętrzu salonu, a częściowo w kuchni pracowicie pochylona nad moim dziennikiem. I tam właśnie

Wędrówki Dusz Czytaj więcej »

Zimowanie

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Kiedy pada śnieg, pokrywający grubymi płatkami pozornie jesienny jeszcze świat wtedy mogę na chwilę pomarzyć o krainie fantazji gdzie wszystko jest możliwe. I o Królowej Śniegu, która jest tylko po to aby miłość i dobro mogły zwyciężyć i o Kaju który bawi się idealnie symetrycznymi klockami, ale tylko przez chwilę. Bo tak naprawdę woli życie

Zimowanie Czytaj więcej »

Żałoba

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Żałoba rządzi się własnymi prawami. Trwa przeplatana okresami spokoju czy nawet zadowolenia w nawracających falach żalu, smutku, złości, pustki, dobrych i złych wspomnień. Jest demokratyczna: nie uznaje czasu kiedy coś wypada i kiedy coś nie wypada, nie szanuje zasad: przychodzi kiedy chce i trwa tyle ile jej się podoba, aby w następnym momencie zniknąć, ukryć

Żałoba Czytaj więcej »

Evelyn de Morgan, Love Potion (Napój Miłosny)

Bez kategorii Opowieści magiczne Opowieści terapeutyczne

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam obraz Evelyn de Morgan urzekła mnie uroda i skupienie kobiety, która przygotowuje napój miłosny. W oddali za pięknym zamkowym oknem tuli się do siebie para kochanków. Może ten napój jest właśnie dla nich? A może to retrospekcja, ułożona jak na średniowiecznym obrazie: jedna scena obok drugiej? Może napój był dla nich

Evelyn de Morgan, Love Potion (Napój Miłosny) Czytaj więcej »

Cmentarz w Podgórzu

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

– No i co? Znalazła Pani ten grób? – Zapytała mnie starsza Pani troskliwie omiatająca z liści niewielką płytę. Zresztą, w tej części cmentarza Podgórskiego są same niewielkie nagrobki, małe krzyże, dużo grobów zniszczonych, bez tabliczek, porośniętych bluszczem i obsypanych jesiennymi liśćmi. Dziecięca część, osobna i wydzielona, funkcjonująca od czasów przedwojennych, obecnie skurczona do kilku

Cmentarz w Podgórzu Czytaj więcej »

Miód moich dawnych pomyłek

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

“I dreamt last night, oh marvelous error, that there were honeybees in my heart, making honey out of my old failures.”(Miałem sen zeszłej nocy, cóż za cudowny błąd, że w moim sercu były pszczoły, które robiły miód z moich dawnych pomyłek) —Antonio Machado Kiedy oglądam się za siebie, widzę tylko kawałek drogi. Tak wolę. Nie

Miód moich dawnych pomyłek Czytaj więcej »