Opowieści magiczne

Listopada nie da się ominąć

Bez kategorii Opowieści magiczne Opowieści z życia

Listopada nie da się ominąć. W jego bolesnym mlecznym zagubieniu, które odbiera resztki energii, całą tą obietnicę lepszego życia i sensu, który objawi się na końcu. Tutaj nie ma końca. Każdy kolejny dzień pociąga mnie coraz bardziej w dół, w otchłań, która nie przynosi żadnych odpowiedzi, nie daje żadnych rozwiązań. Determinacja miesza się z irytacją […]

Listopada nie da się ominąć Czytaj więcej »

Nici Ariadny

Opowieści magiczne Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

– Jak człowiek idzie na pogrzeb, to nie ma się w co ubrać. – powiedział dzisiaj starszy pan na placu Imbramowskim, oglądając koszule w kratkę i szare golfy. Najwyraźniej uznał, że tak jak ma zestaw ubrań wizytowych tak na wypadek śmierci własnej lub cudzej, wypada mu nabyć coś specjalnego. Zamyśliłam się. Na początku odezwał się

Nici Ariadny Czytaj więcej »

Magiczne jesienne morze

Opowieści magiczne Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Pewna Dziewczyna mieszkała nad morzem. Właściwie nie tyle mieszkała ile akurat właśnie tam była, w momencie który pasuje do mojej historii. Nie ma znaczenia skąd pochodziła, skoro to co istotne rozgrywało się co rano, na plaży przy delikatnym szumie fal i nieco mocniejszym szumie wiatru, albo na odwrót. Dziewczyna stała nieruchomo patrząc poza linię horyzontu

Magiczne jesienne morze Czytaj więcej »

Samotność Wielkiego Miasta

Opowieści magiczne Opowieści z życia

Jedynym jasnym elementem w pogrążonym w ciemności Nowym Jorku jest pewien bar, na skrzyżowaniu ulic, gdzieś w samym centrum miasta. Typowa amerykańska restauracja, czynna całą dobę, do której zaglądają ci, dla których zegar zatrzymał czas. Między sennością a bezsennością, pomiędzy jawą a snem, znużeniem a irytacją siedzą wpatrzeni w pustą z pozoru przestrzeń.Barmani dobrze znają

Samotność Wielkiego Miasta Czytaj więcej »