Odys i sztuka rozwoju
Kiedy myślę o Odysie, oczami wyobraźni widzę taki film: Penelopa siedzi w domu, pije herbatę. Podleje kwiatki, pokręci się po ogrodzie, pogada z sąsiadką o tym, że przydałby się deszcz. Wieczorem powzdycha, ma kłopoty ze snem, nie lubi spać sama w łóżku. W końcu ile można spokojnie czekać na męża, który znika nie wiadomo gdzie. […]
Odys i sztuka rozwoju Czytaj więcej »