Opowieści z życia

Niedzielna cisza

Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Niedzielna cisza odbija się słonecznym światłem od ścian i rolet. Przyglądam się w roztargnieniu napisom w kuchni. Kawa przelewa się z dzbanka do filiżanki, z filiżanki do ust. Przez okno widać drzewo, żółte liście w których złoci się światło korcą by je nazwać jesiennymi. A tymczasem nadszedł cicho grudzień. Nie, nie żałuję że już nie […]

Niedzielna cisza Czytaj więcej »

Ciało na granicy przynależności

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Gdziekolwiek bym nie mieszkała, jakkolwiek bym się nie czuła to moje ciało pozostanie narodowe, czyli w moim przypadku przynajmniej częściowo polskie. A to oznacza że jest naznaczone napięciem, historiami i traumami, których doświadczali moi bliscy, jest zanieczyszczone lękiem i cierpieniem poprzednich pokoleń. I że moje decyzje, wybory będą podyktowane śladami, które są w nim zapisane.

Ciało na granicy przynależności Czytaj więcej »

Montenegro

Bez kategorii Opowieści z życia

Czarnogóra, której nazwa brzmi znacznie bardziej uroczo jako Montenegro przywitała nas wczoraj ciepłą, lepką od wilgoci pogodą, zapachem dymu papierosowego – rzecz od której w naszej części Europy już się odzwyczailiśmy, oraz hałasem szybko jeżdżących samochodów, które trąbią na przejściach dla przechodniów, ostrzegając że lepiej jest nie wchodzić im w drogę. Szorstkie powitanie, w którym

Montenegro Czytaj więcej »

Bez lata

Bez kategorii Opowieści z życia

Lipiec jako pierwszy miesiąc wakacyjny, zaliczany do pełni lata jest miesiącem trudnym. Nadmiar oczekiwań i planów zazwyczaj zbiega się z oszałamiającym gorącem, które zalewa chodniki niczym lawa skrupulatnie wygaszająca wszystkie oznaki życia. Świat spowalnia, zaraz po zwolnieniu przedwakacyjnym a przed zwolnieniem jesienno-zimowym. Nie obiecuje absolutnie niczego, poza kolejną powtórką. Nadzieja stopniowo zanika, wraz z mokrymi

Bez lata Czytaj więcej »

Zimowanie

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Kiedy pada śnieg, pokrywający grubymi płatkami pozornie jesienny jeszcze świat wtedy mogę na chwilę pomarzyć o krainie fantazji gdzie wszystko jest możliwe. I o Królowej Śniegu, która jest tylko po to aby miłość i dobro mogły zwyciężyć i o Kaju który bawi się idealnie symetrycznymi klockami, ale tylko przez chwilę. Bo tak naprawdę woli życie

Zimowanie Czytaj więcej »

Sklepiki cynamonowe i Podgórze

Opowieści magiczne Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

O sklepikach cynamonowych, które przenoszą w krainę fantazji pisał Bruno Schulz..Ja zamiast sklepiku miałam czarodziejski magiel i równie magicznego szewca. Dzieciństwo spędzałam z dziadkami, na pograniczu krakowskiego Podgórza i Kazimierza, w czasach kiedy zamiast Kalwaryjskiej w Podgórzu była ulica przodownika socjalistycznego, Wincentego Pstrowskiego, a Kazimierz zapewniał iluminację i wgląd wyłącznie po odwiedzeniu jednej z licznych,

Sklepiki cynamonowe i Podgórze Czytaj więcej »

Żałoba

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Żałoba rządzi się własnymi prawami. Trwa przeplatana okresami spokoju czy nawet zadowolenia w nawracających falach żalu, smutku, złości, pustki, dobrych i złych wspomnień. Jest demokratyczna: nie uznaje czasu kiedy coś wypada i kiedy coś nie wypada, nie szanuje zasad: przychodzi kiedy chce i trwa tyle ile jej się podoba, aby w następnym momencie zniknąć, ukryć

Żałoba Czytaj więcej »

Zaklinanie nocy

Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Liczy się staranność i dokładność. Robienie rzeczy po kolei przywraca poczucie równowagi. Niezmącony cukrem smak czarnej herbaty zaprasza do wzięcia oddechu. Zegar tyka, rezonując z cieniami rzucanymi światłem lampy na ściany. Dni szalonego pośpiechu i chaosu wymagają zbalansowania, wygaszenia wieczorną rutyną. Porządek i cisza na zewnątrz pozwala uchwycić wewnętrzny moment zawahania i rozluźnienia za którym

Zaklinanie nocy Czytaj więcej »

O myślącej Magdalenie, świętym Antonim i krzywych chodnikach

Opowieści magiczne Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

Była słoneczna niedziela. Wyjątkowo piękny dzień jak na październik, pomyślała Magdalena, spacerując po krzywych uliczkach Starego Miasta. To ciekawe, myślała nadal a każda myśl pojawiała się szybko aby zakryć poprzednią. Oto doskonały sposób aby myśleć dużo ale niekonkretnie. Lub myśleć intensywnie ale bez specjalnego wydźwięku. Można myśleć o ważnych sprawach a później kolejną myślą natychmiast

O myślącej Magdalenie, świętym Antonim i krzywych chodnikach Czytaj więcej »

Cmentarz w Podgórzu

Bez kategorii Opowieści terapeutyczne Opowieści z życia

– No i co? Znalazła Pani ten grób? – Zapytała mnie starsza Pani troskliwie omiatająca z liści niewielką płytę. Zresztą, w tej części cmentarza Podgórskiego są same niewielkie nagrobki, małe krzyże, dużo grobów zniszczonych, bez tabliczek, porośniętych bluszczem i obsypanych jesiennymi liśćmi. Dziecięca część, osobna i wydzielona, funkcjonująca od czasów przedwojennych, obecnie skurczona do kilku

Cmentarz w Podgórzu Czytaj więcej »